a

a

Tekst

Oficjalnie wróciłam! Tylko nie na tego bloga (przynajmniej jeszcze nie, niczego nie wykluczam). Zapraszam TUTAJ na bardziej alternatywną historię,

Szablon mojego autorstwa.

Aktualizowane 17.04.2020


Remus John Lupin


Remus John Lupin

Urodziny: 10 marca
Różdżka: Cyprys, 10 i ¼ cala, włos jednorożca, giętka
Patronus: wilk
W tej roli: David Oakes

Według Mike'a: Mój brat cioteczny (czyli moja mama była siostrą jego taty) rok młodszy ode mnie. Jest wprost gryfoński do bólu: szczery, szlachetny, honorowy i niegodzący się ze wszelką niesprawiedliwością. Z drugiej strony doprowadza mnie do szału – jest uparty jak hipogryf, co uważam za jego największą wadę. Drugą jest niska samoocena, której źródło leży w jego chorobie… ale nie jestem upoważnionym do tego, żeby o niej mówić.

Według Syriusza: Lunatyk. Mógłbym zamknąć to w tym jednym słowie. To po prostu Lunatyk, Huncwot. Chyba o tym nie wie, ale był inspiracją największego dzieła naszej paczki – legendarnej Mapy Huncwotów. No dobra. Był nie tylko inspiracją, ale też w dużej mierze wykonawcą, bo żaden z nas nie byłby w stanie zaczarować tej mapy, dzięki czemu pokazywała ona uchu wszystkich ludzi w Hogwarcie. Remus to geniusz, którego rozum wychwalali nie tylko Gryfoni. Nie umie odmówić, gdy prosi się go o pomoc i nie ważne, czy chodzi o naukę, sprawy sercowe czy jakąkolwiek inną sprawę.

Według Lily: Jest moim najbliższym przyjacielem, od lat traktuję go jak brata. Odkąd go poznałam (w pierwszej klasie w Hogwarcie) jest dla mnie wsparciem, powiernikiem moich myśli. Pod wieloma względami jest do mnie podobny: spokojny, mól książkowy zawsze uważający na lekcjach. Co więcej umie słuchać innych co jest rzadką umiejętnością u chłopaków. Czym się różni ode mnie? Jest o wiele bardziej cierpliwy – inaczej nie wytrzymałby w jednym dormitorium z takimi wariatami jak James i Syriusz. Był głosem rozsądku w ich grupie (nie, żeby zbyt często go w tej kwestii słuchali), ale często żartował razem z nimi.

O sobie samym: Nie ma wiele do powiedzenia i nigdy nie będzie. Jestem półkrwi czarodziejem. Kiedy miałem sześć i pół roku zostałem pogryziony przez wilkołaka, co przekreśliło moje życie. Wiedziałem o tym od samego początku. Co mi pomaga? Mam czworo wspaniałych przyjaciół: Lily Evans, Jamesa Pottera, Syriusza Blacka i Petera Pettigrew. Zawsze mogę zwrócić się do nich po pomoc. Do nich i do mojego kuzyna. Mike'a, który przyjął mnie pod swój dach na czas studiów. W szkole nosiłem dumne miano jednego z Huncwotów, chociaż nie przykładałem się zbytnio do ich żartów. Studiuję iberystykę na Magicznym Uniwersytecie w Oxfordzie. Kierunek niespecjalny, ale też nie liczę na nic więcej. W końcu kto zatrudni wilkołaka?

1 komentarz:

  1. Ech, ten Remus... Opisałaś go super, ale nie wiem skąd wzięło się u mnie poczucie, co do niego jako osobę zbytnio się nad sobą użalającą (może to z powodu wilkołactwa).W moim odczuciu taka dupa wołowa :P

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy